Autor: Neal Shusterman & Eric Elfman
Tytuł: Strych Tesli
Tytuł oryginalny: Tesla Attic. Accelerati's Trilogy
Liczba stron: 320
Bohaterowie. Nick- zwykły chłopak, który ma trudne życie. W jednej chwili traci wszystko, dom, matkę. Musi w moment przenieść się i dostosować do środowiska. Jakby już temu dzieciakowi nieszczęść się nie przytrafiło w życiu. Jeszcze znajduje dziwne przedmioty na strychu, nie ma złych zamiarów, chce tylko zrobić garażową wyprzedaż, żeby coś zarobić, bo po pożarze stali się biedni. Lada moment okazuje się, że to nie są zwyczajne rzeczy, tylko przedmioty, które mogą zmienić ludzkość. Nachodzą go ludzie z tajemniczej organizacji Acceerati. Może się wydawać, że dzieciak powie tym tajemniczym ludziom w garniturach wszystko co wie, jak zrobiłaby każda normalna osoba, ale nie Nick. On nie jest normalny. Po tym co przeżył nie ma zamiaru udawać biednego, pokrzywdzonego przez los dzieciaka. Nick poznaje tez Caitlin. Zwykła dziewczyna dla większość osób, ale nie dla chłopca. Caitlin jest dusza artystyczną, jej pasją jest tworzenie sztuki poprzez niszczenie rzeczy materialnych i w pewien sposób przyklejanie ich do płótna. Nick'a coś do tej dziewczyny przyciąga. Może to jej wygląd, ale na pewno nie tylko to, zdecydowanie osobowość. Niestety Nick nie ma szans u dziewczyny, gdyż jest z Theo, ale udaje mu się z nią zaprzyjaźnić. Czy z tego wyniknie coś więcej? Musicie przeczytać.
Przejdźmy do tajemniczej sytuacji z przedmiotami. Nick znajdując je nie ma pojęcia jaką mają moc. Jest pewien, że są to po prostu bardzo stare przedmioty codziennego użytku, ale późnej odkrywa, że tak naprawdę to wynalazki pewnego naukowca Tesli, który schował je w tym domu przed tajnym stowarzyszeniem Accelerati. Nick wraz z przyjaciółmi zaczyna ich szukać z powrotem, bo niewłaściwie używane mogą powodować katastrofę. Nie jest to takie proste. Po piętach depczą im Accelerati, którzy są gotowi zrobić wszystko tylko po to, aby mieć to co chcą. W ten sposób zabijają jubilera oraz Vince'a , przyjaciela Nick'a.
Podsumowując, książka jest naprawdę ciekawa. Sięgnęłam po nią od razu jak tylko kupiłam na przecenie. W tej pozycji nie ma jakiegoś wątku miłosnego, znaczy jest, ale słabo rozwinięty, co mi o dziwo nie przeszkadzało, gdyż osobiście lubię, gdy w książce jest trochę chemii miedzy bohaterami. Pozycja ta trzyma w napięciu, nie zdradza szczegółów przez co czytamy coraz więcej, bo chcemy dowiedzieć się czegoś sensownego. Książkę polecam.
OCENA: 8/10
Na pewno kiedyś po nią sięgnę (czyt.pożyczę od ciebie ;)) Tylko jak się odkopię... więc na 100% nie przed wakacjami niestety :c
OdpowiedzUsuńDam jej szansę - jednak w późniejszym czasie.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej książce, ale brzmi dosyć ciekawie i jak wpadnie mi w ręce to chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń