piątek, 29 maja 2015

Wierna- Veronica Roth








Autor: Veronica Roth 
Tytuł: Wierna 

Tytuł oryginalny: Allegiant
Liczba stron: 376
Wydawnictwo: Amber 









Wierna to zwieńczenie trylogii Niezgodnej. Książka w dalszym ciągu ukazuje przyszłość , dążącą do upadku. Książka więc została w klimacie dystopijnym. Ale czy przypadkiem się nie pogorszyła  w stosunku do poprzednich części?  Postanowiłam to sprawdzić. 

Społeczeństwo było podzielone od wieków na pięć frakcji- Altruizm, Serdeczność, Erudycję, Nieustraszoność i Prawość- ale podział się skończył. Gdy Jeannine została zabita, jednak jeden tyran został zastąpiony drugim, Sytuacja ludzi się nie poprawiła, bezfrakcyjni zaczęli rządzić Chicago.  Tobias i Tris oraz ich najbliżsi wyruszają po za mur, aby znaleźć rozwiązanie  problemu Chicago, a także w końcu zaznać trochę spokoju. Jedak życie za miastem nie jest lepsze, liczne tajemnice i intrygi doprowadzają do wielu nieszczęśliwych wypadków, kończących się często śmiercią. 

Zaczynają od akcji, jak pisałam już wcześniej, pierwszy tom jest po prostu pełen emocji i fabuła pędzi, w drugim zwalnia, ale  dalej przenosi mnóstwo emocji. Jeśli chodzi o trzeci tom to z początku historia gna, nagle zwalnia na jakiś czas, wtedy właśnie są opisywane intrygi i  problemy, a nagle znowu się rozpędza, aż do granic możliwości, a sama książka kończy się gwałtownie, wręcz się urywa. Zdecydowanie jest to plusem tego tomu, nie jest nudny. Autorka nie postawiła tylko na walka, ale postanowiła zaciekawić czytelnika czymś innym, pokazała, ze przemyślenia mogą być równie wciągające. 

Fajne jest to, ze w tym tomie pojawia się wątek rodziców Tris. Wiadomo co się wydarzyło wcześniej i chociaż autorka mogła skończyć ten wątek, to tego nie zrobiła. Kontynuowała go i to z dobrym skutkiem, dzięki temu Tris nie była tylko rebeliantką, która potrafi kochać, ale okazuje to tylko swojemu chłopakowi. Jest ukazana żałoba po rodzicach, smutek, ból, żal oraz tym, czym jest prawdziwe  poświęcenie. Ogólnie wszyscy bohaterowie przeszli zmianę i to duża. Oprócz tego pojawiają się nowi bohaterowie wyjątkowo ważni w tym tomie. 

Oczywiście znowu poruszę temat okładki i rzeczy technicznych.  Okładka jest niezbyt ładna, nie przyciąga ona wzroku,a na samym przodzie fragment recenzji Anny Dereszowskiej jest zbędny.  Notka wydawnicza za długa, za dużo tekstu z tyłu, nikt tego nie będzie czytał. Czcionka w książce jest normalniej wielkości, taka jak wszędzie. 

Podsumowując, Wierna jest godnym zwieńczeniem trylogii, wiem, ze nie napisałam dużo, ale co tu więcej pisać, po więcej informacji odsyłam was do recenzji poprzednich tomów. Książka ma ciekawą akcję, często trzymającą w napięciu, bohaterowie są cudowni, chociaż bardzo się zmienili. Kontynuacja wątku rodziców Tris była dobrym zabiegiem, kończąc trylogia godna polecenia. 

OCENA: 8/10

Niezgodna | Zbuntowana | Wierna



Za książkę dziękuję 
wydawnictwu Amber ! 

wtorek, 26 maja 2015

Messi. Uwierz w siebie.



Tytuł: Messi. Uwierz w siebie.
Tytuł oryginalny: Messi. Choose to believe. 
Liczba stron: 325 
Wydawnictwo: SQN 

Nie ma słów, które potrafią oddać magię, geniusz i wyjątkowość Atomowej Pchły. Nie ma wyrażeń, które mogłyby opisać radość i szczęście, jakimi Messi obdarowuje kibiców FC Barcelony, reprezentacji Argentyny i wszystkich tych, którzy po prostu kochają piękno piłki nożnej.

Książka składa się z 15 działów, każdy opisuje ważną część życia Messiego. Z początku dowiadujemy się skąd Barcelona o nim usłyszała z odległej od Hiszpanii Argentyny. Jak zaczynał w swoim ojczystym kraju, a później jak trudno było wybrać jego rodzinie: kariera syna, czy ojczyzna. W książce ukazane jest jak Messi zaczynał, jak pracował, by stać się najlepszym. 

Ciekawą rzeczą, o której dużo osób może nie wiedzieć, jest wzrost Messiego. Miał on niedobór hormonu, który opowiada za wzrost. Jego problem został rozwiązany i udało mu się dorosnąć do wzrostu prawidłowego. Dzięki tej informacji ludzie powinni przestać, żartować sobie z jego niskiego wzrostu. 

Dużą zaletą książki jest to, że w całości książka jest tworzona przez samego bohatera i jego ojca. Powstało już sporo pozycji opowiadającym o tym ważnym piłkarzu, ale ta jest w 100% prawdziwa. Kolejnym dużym plusem są zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia. Od czasów, gdy Messi był malutki, aż do teraz, gdy widzimy go na największych boiskach świata. Ważną rzeczą jest język, który jest prosty. Więc nawet jeśli nie jesteś osobą kochającą football, to zrozumiesz i piłkę nożną pokochasz. 

Zdecydowanie książka nadaje się na prezent.  Jej wydanie jest piękne i schludne, więc na pewno ucieszy każdego, kto lubi Messiego. A jeśli sami lubicie tego piłkarza? To będziecie mieć ładną książkę, pełną informacji. 

Podsumowując, Messi.Uwierz w siebie. jest książką ciekawą i dla wszystkich, tych co już wiedzą co nieco i tych co nie mają zielonego pojęcia. Dowiecie się wszystkiego z pierwszej ręki, bo od samego Leo, pooglądacie zdjęcia, dzięki którym przeniesiecie się na różne stadiony. Cóż, zdecydowanie polecam.

OCENA: 7/10 



Za książkę Messi. Uwierz w siebie
 dziękuję wydawnictwu SQN !



niedziela, 17 maja 2015

Szyfr Jazona- Agnieszka Stelmaszyk


Autor: Agnieszka Stelmaszyk
Tytuł: Kroniki Archeo: Szyfr Jazona
Liczba stron: 264
Wydawnictwo: Zielona Sowa

Każdy z nas ma chyba serię książek, do których lubimy wracać i chcemy poznawać dalsze przygody mimo tego, że już z nich wyrośliśmy. Często są to książka naszego dzieciństwa, bądź książki, które czytaliśmy w podstawówce. Dla mnie taką serią są Kroniki Archeo, które czytam od dawna i zawsze znajduję w nich ciekawą historię, tym razem z tym cyklem spotykam się po raz 8. 

 Dramatyczne wypadki w Ameryce Południowej na szczęście przyniosły też wiele dobrego. Panna Ofelia odnalazła dawno zaginionego ojca, a Kasztelan wreszcie się jej oświadczył. Jednak oświadczyny po szyję w błocie trudno uznać za odpowiednie. Wujek Ryszard, pod pozorem wyjazdu naukowego do Paryża, planuje kolejne, tym razem romantyczne. Ostrowscy i Gardnerowie dołączają do wyprawy, i tylko panna Ofelia pozostaje nieświadoma prawdziwego celu podróży. Jednak archeologiczne zagadki nie są w stanie pozostawić Ani, Bartka, Mary Jane, Jima i Martina na długo w spokoju i kiedy samolot ląduje we Francji?


Jak zwykle 5 młodych nie potrafi usiedzieć na miejscu. Od pakowania się w domach nie mogą się doczekać podróży. W głębi serca liczą na to, że znowu będą mieli okazję przeżyć ciekawą przygodę. W całej piątce w końcu płynie krew archeologów, więc czego można  się po nich spodziewać. Jak można wywnioskować z całego cyklu przygoda musi być. I cała akcja zaczyna się już na lotnisku w Paryżu, a wszystko zaczyna się całkowicie niewinnie, po prostu pomylona walizka. 

To co w tych książkach jest atrakcyjne to z pewnością obrazki. Są one dość częste, nie zajmują dużo miejsca na stronach, za to są wykonane porządnie. JA osobiście uważam, zę ilustracje są zbędne w powieściach, gdyż ograniczają one naszą wyobraźnię, ale nie można tego uznać za coś złego. W książce także są notatki, które uzupełniają naszą wiedzę, dzięki czemu rozumiem akcję i sami możemy próbować odnaleźć skarb. Czcionka jest duża, sprzyja czytaniu, pochłanianiu tomu jak najszybciej.  Okładka jak każda w serii jest twarda, dzięki czemu nie niszczy się. 

Wracając do akcji książki. Jak zwykle książka choć z pozoru może wydawać się przy nudnawa to jest ciekawa. Potrafi trzymać w napięciu i powoduje dreszczyk emocji. Czyta się ją niezmiernie szybko, dlatego warto wyposażyć się od razu we wszystkie osiem tomów. To co jest też fajne to, to że historie w pewien sposób łączą się w spójną całość. To co wydarzyło się w tomie siódmym miało wpływ na tom osmy. Według mnie taki zabieg dodaje atrakcyjności. 

Podsumowując, książka jak i cała seria jest raczej dla osób ze szkoły podstawowej. Można się przy niej dobrze bawić, a przy okazji czegoś nauczyć. Ilustracje, druk sprzyjają czytaniu, a akcja od początku do końca wciąga. Bohaterowie są naturalni, możemy się postawić na ich miejscu. Książka daje nam szansę szukania skarbu razem z dzieciakami. Myślę, że ten cykl to fajny pomysł na weekendy.

OCENA: 7/10 

wtorek, 5 maja 2015

Zbuntowana - Veronica Roth


Autor: Veronica Roth 
Tytuł: Zbuntowana
Tytuł oryginalny: Insurgent 
Liczba stron: 364
Wydawnictwo: Amber 

Zbuntowana jest kolejną powieścią, która skupia się na przyszłości, Przenosi nas w nieokreślony czas i pokazuje świat, który upada. Kolejny raz dostajemy książkę o zbliżającym się końcu, czy warto jest w takim razie czytać taką powieść, która proponuje to co już było ? A czy porównanie tej oto książki do fenomenu Igrzysk Śmierci nie sprawia, że książka nie wnosi nic nowego? Postanowiłam się o tym przekonać i pokazać Wam jak sytuacja się przedstawia. 


Zbuntowana jest drugim tomem Niezgodnej. Jak wcześniej, społeczeństwo jest podzielone na pięć frakcji- Altruizm, Nieustraszoność, Serdeczność, Prawość i Erudycje. Każda frakcja zajmuje się daną dziedziną, dzięki czemu ludzie mają mieć wszystko, co potrzebują. Jak zwykle szesnastolatki przechodzą przez test, który wskaże, jakie mają predyspozycje. Ale co zrobić, jeśli ktoś nadaje się do kilku frakcji, cóż wtedy jest się Niezgodnym. A ludzie będą dążyć do wyeliminowania takich osób. 

Tris, która porzuciła Altruizm, a wybrała Nieustraszoność w ten sposób zmieniła swoje życie na zawsze. Poznała Tobiasa i tylko dzięki niemu potrafi poradzić sobie podczas walki między frakcjami. Co zrobi Tris, żeby ocalić rodzinę i Tobiasa, czy będzie gotowa poświęcić swoje życie? 


Jeśli chodzi o fabułę to spodziewałam się wartkiej akcji. Po pierwszym tomie pełnym napięcia, chciałam uzyskać jeszcze więcej. Akcja jest od samego początku do końca żwawa, dzięki czemu nie ma szans na znudzenie. Opisy nie zanudzają, zawierają najważniejsze informacje. Książka liczy 360 stron, a czyta się ją niebywale szybko. 


Narratorem jest główna bohaterka- Tris. Jest ona młodą dziewczyną, ale nie zachowuje się jak typowa nastolatka. Sytuacja zmusiła ją do szybkiego dorośnięcia i zrozumienia świata. Nie zajmuje się tylko błahymi problemami, przeżywa różne rzeczy, ale nie rozpacza, tylko zawsze bierze się w garść. W książce występuje też wątek miłosny, który jest ważną częścią powieści .Według mnie miłość dodaje bohaterom ludzkości, Wyraźnie widać uczucia, a także poświęcenia dla osoby, którą się kocha. 


Nie chcę pominąć okładki, która jest ważną częścią książki. Jak wiadomo, okładka zachęca do kupna i przeczytania, więc jest niezmiernie ważna. Osobiście uważam, że wydanie filmowe bardziej przyciąga wzrok i jest o niebo lepsze od pierwszego wydania. Od samego początku zachęca do przeczytania i obiecuje dużą dawkę emocji. 


Podsumowując, książka nie zawiodła mnie, jest nawet lepsza do pierwszego tomu.  Zbuntowana nie jest na pewno powieścią ambitną, ale za to pełną akcji i miłości. Pokazuje, że osoby Nam bliski są warte naszego poświęcenia. Ukazuje także pracę świata, jego niesprawiedliwość.  Sądzę, że czas spędzony z książką był bardzo udany. Nie mam tej książce nic do zarzucenia, więc zostaje mi tylko ocenić ją naprawdę wysoko, 

OCENA: 9/10 

Za książkę dziękuję
 wydawnictwu Amber!