poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Itch. Pasjonujące przygody poszukiwacza pierwiastków - Simon Mayo

Autor: Simon Mayo

Tytuł: Itch. Pasjonujące przygody poszukiwacza pierwiastków
Tytuł oryginalny: Itch.
Liczba stron: 408

Książka Itch opowiada o czternastoletnim chłopcu - Itchingamie Lofcie- , który ma dość nietypową pasję, kolekcjonuje pierwiastki. Wszystko zaczęło się od tego, gdy Itch dostał od ojca zakazaną już książkę o chemii i doświadczeniach. Wtedy Itch zrozumiał, że nie interesuje go piłka nożna, jak wszystkich, że jest trochę inny, gdyż woli zbierać pierwiastki. Niestety nikt nie rozumie jego pasji.  Pewnego dnia, gdy chłopak przeprowadza eksperyment, wybucha fosfor. Nic strasznego się nie stało, tylko wypaliło mu brwi, jednak jego matka ma tego dosyć i każe synowi wszystko przenieść do szopy następnego dnia. Chłopak jednak bierze ze sobą do szkoły arsen, który dopiero co zdobył od Cake`a, a dzisiaj mają mieć zajęcia w cieplarni. Itch nie zdaje sobie sprawy, że w połączeniu  z wilgocią, arsen wydziela niebezpieczny gaz, po którym cała klasa wymiotuje, a kilka osób trafiło nawet do szpitala. Gdy chłopak pewnego dnia odkupuje od swojego stałego dostawcy kolejny pierwiastek, nawet nie zdaje sobie sprawy, ile problemów tym sobie narobił. Z pozoru ma on być bezpieczny, jednak potem okazuje się że jest promieniotwórczy, a cały świat chce  za wszelką cenę zdobyć skały, które posiada zwykły chłopiec z Kornwalii. W ten oto sposób zaczyna się przygoda Itcha.

Główny bohater to tak jak już wspomniałam wcześniej- Itch. Ma on czternaście lat. Jego pasja to zbieranie pierwiastków. Ale to już wiecie. Itch mieszka z mama oraz młodszą siostra Chloe, jego tato rzadko bywa w domu z powodu pracy. Oprócz tego w Kornwalii mieszka od zawsze jego kuzynka Jack, córka brata taty.  Z pozoru chłopiec jest nerdem, nie można go inaczej nazwać, tak go wszyscy traktują. Nie jest to dziwne chłopiec nie interesuje się piłką nożna ani grami komputerowymi jak wszyscy chłopcy w jego wieku. Po przeprowadzce trudno mu znaleźć przyjaciół, jedyna osoba która z nim rozmawia w jego klasie to Jack. Za to bez problemu znajduje gnębicieli. Kuzynostwo chodzi do gimnazjum Cornwall Academy.
 Nie powiem żebym polubiła Itcha. Jest roztrzepany, bardzo dużo myśli o sobie.  Często skały były ważniejsze niż rodzina, strasznie mnie to irytowało.

Akcja toczy się powoli, bardzo wolno. Musimy najpierw poznać bohaterów, miejsce, wszystko powolutku. Przez co książka jest najzwyczajniej w świecie nudna. Nic się nie dzieje. Z 200 pierwszych stron jest o niczym, można je wręcz pominąć. Dopiero potem zaczyna się coś dziać. Dopiero możemy zrozumieć sens tej książki. 
Tematem przewodnim książki jest chemia. Ilu z was może ja lubić? Ktoś na pewno, ale  z własnego doświadczenia wiem, ze większość osób za nią nie przepada, zresztą nie ma co się dziwić. Chemia nie należy do prostych przedmiotów. Pierwiastki, pisanie reakcji. Nie znoszę tego. A tutaj trafia się nietypowa książka, która właśnie skupia się na tym przedmiocie. Pomysł jest naprawdę dobry, no bo ile osób napisze książkę dla młodzieży, gdzie właśnie nielubiana przez tyle osób chemia odgrywa główną rolę. Pomysł wiec dobry, ale gorzej z wykonaniem. Książka jest nudna, akcja toczy się bardzo powoli. Oprócz tego jest całkowicie PRZEWIDYWALNA.  A jest to rzecz najgorsza jaka może przytrafić się powieści.

Simon Mayo nie popisał się umiejętnościami pisarskimi. Kompletnie się pogubił, przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie. Autor chyba sam nie do końca wiedział o czym chce napisać. Wszystko jest chaotyczne, nie porządkuje się w żaden sposób. Czytając tę pozycję odniosłam wrażenie jakby ktoś opowiadał mi 3  historie w jednym momencie. Ale jest chociaż jeden plus w tej powieści - zakończenie. Naprawdę na mnie zrobiło wrażenie. Skończyło się happy end`em, ale zostały dodane szczegóły, które zaciekawiają czytelnika, chce się dowiedzieć więcej. Pan Mayo zakończył tak dobrze książkę, ze wiele osób ,mimo wcześniejszej męki, sięgnie po kolejną część. Ale czy ja przeczytam tom 2 , ciężko mi stwierdzić. Z jednej strony powieść nie porwała mnie, historia wynudziła, ale z drugiej- chce zobaczyć jak autor wybrnie z sytuacji. Wiec książka Itch. Reakcja łańcuchowa zostaje jak dla mnie pod znakiem zapytania.

OCENA: 4/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Zielona Sowa !

1 komentarz:

  1. Pomysł fajny, ale książek ciągnących się niczym tasiemce mam serdecznie dosyć, więc sobie odpuszczę, zwłaszcza przy tak niskiej ocenie.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, jest dla mnie ważny. Każdy komentarz biorę sobie do serca. Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie jakiś ślad. Za każdy z góry dziękuję. <3