Autor: Markus Zusak
Tytuł: Złodziejka książek
Tytuł oryginalny: The Book Thief
Liczba stron: 491
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Co byście zrobili, gdybyście mogli przenieść się w czasie? Pewnie macie już głowę pełną pomysłów, ale co gdybyście przenieśli się w czasy II wojny światowej do hitlerowskich Niemiec ? Zapewne wiecie, że Wasze życie nie byłoby tak kolorowe, jak dotychczas, byłoby pełne niebezpieczeństw, śmierci. W tych ciężkich latach przyszło żyć Liesel Meminger. Jednak to nie koniec trudnego życia dziewczynki. Straciła brata, a matka oddała ją do rodziny zastępczej. Niezbyt ciekawie, prawda? Na szczęście, jej nowi rodzice< Hans i Rosa, okazują się cudownymi ludźmi, znajduje tam też swojego przyjaciela.
Nietypową rzeczą w tej książce jest narrator. Autor postanowił, że to właśnie Śmierć będzie opowiadać historię dziewczynki. Jest to zabieg oryginalny i w powieści o takiej tematyce świetny. W czasie wojny ginie mnóstwo ludzi, więc Śmierć jest osobą, która najlepiej odda sytuację. Śmierć nie jest wrogo nastawiona do świata, ludzi, a wręcz przeciwnie, przejawia zachowania ludzkie. Narzeka na ilość pracy, brak odpoczynku, a także momentami współczuje ludziom, ze musieli odejść z tego świata. Ten pomysł autora pokazuje jego wielki talent.
To co przyciąga uwagę są niemieckie zwroty wplecione w dialogi. Pomaga to wejść w ten świat, utożsamić się z bohaterami. Oprócz tego w książce są obrazki, ilustracje historie spisane przez Maxa. Są one cudowne, narysowane w prosty sposób, tak , aby oddawać całą sytuację.
Jeśli chodzi o tematykę, to motywem przewodnim jest II wojna światowa, a także hitlerowskie Niemcy. Temat wojny jest wszystkim dość dobrze znany, gdyż wydarzyło się to w nie tak dalekiej przeszłości. Zusak w swojej książce bardzo skupia się na emocjach ludzi. Wątek jest ciężkim tematem, o śmierci ciężko jest rozmawiać, emocje są skrajne. Można wiec stwierdzić, że autor poszedł na łatwiznę, co nie zmienia faktu, że książka jest cudowna.
Książka jest powieścią tego typu, które same wchodzą. Jak już zaczniemy nie potrafimy się od niej oderwać. Chociaż poruszany jest trudny temat - śmierć- to nawet się nie obejrzymy, jak książka się skończy. A jeśli chodzi śmierć , to Złodziejka książek uspokoiła moje obawy związane ze śmiercią, a także wojną. Wiele osób boi się, ze, jeśli wybuchnie wojna nie przeżyją tego, boją się spotkania ze śmiercią,a Śmierć ukazuje wszystko w taki sposób, że od razu czujemy się spokojniej.
Nie wiem co jest w tej książce takiego niesamowitego, ale Markus Zusak kupił mnie tą historią. Połączenie zwrotów po niemiecku sprawiło, że wchodziliśmy w ten świat. Życie Liesel i całego miasteczka Molching urzekło mnie. Przedstawienie II wojny światowej, w całkiem inny sposób, sprawiło, że zainteresowała mnie historia tych czasów. Jedno jest pewne, Złodziejka książek jest książką niezwykłą.
OCENA: 9/10
Za możliwość przeniesienia się do czasów II wojny światowej
dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia !
Złodziejkę przeczytałam, i należy do kanonu moich ulubionych książek :D Klimat, język, historia - geniusz. Wypatruję teraz Posłańca tego samego autora.
OdpowiedzUsuńKurczę, słyszałam też inne dobre opinie o tej książce, jak będę miała trochę czasu, to muszę po nią sięgnąć ^^
OdpowiedzUsuńKsiążkę dostałam jakiś czas temu w prezencie, ale do tej pory czeka na półce, ponieważ jak na razie poświęcam się nauce do matury. Jednak patrząc na Twoją oceną z jeszcze większą chęcią po nią sięgnę ^.^
OdpowiedzUsuń